Akt oskarżenia ws. wypadku w Chodlu, w którym zginęły trzy kobiety
Do tragicznego wypadku doszło w sierpniu ub.r. na obwodnicy Chodla (pow. opolski). 77-letni kierowca opla, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, na skrzyżowaniu zderzył się z bmw, który prowadził 23-latek. Na miejscu zginęły trzy pasażerki z opla – w wieku 72-75 lat - siedzące na tylnej kanapie. Czwarta pasażerka doznała obrażeń powyżej siedmiu dni.
Prowadzone śledztwo zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do Sądu Rejonowego w Opolu Lubelskim. O szczegółach poinformowała PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.
Śledczy oskarżyli obu kierowców o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Według ustaleń kierowca opla Adam W. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Rzecznik wyjaśniła, że nie upewnił się skutecznie, czy może bezpiecznie wyjechać z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo na jadącym główną szosą kierowcy bmw.
Zaś kierujący bmw Damian S. oskarżony jest o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym ze względu na to, że – jak podała prokuratura - jechał z nadmierną prędkością, tj. ok 140 km/h przy dozwolonych 70 km/h, w wyniku czego nie był w stanie wyhamować i uniknąć wypadku. Biegły z zakresu techniki samochodowej stwierdził, że zdążyłby uniknąć zderzenia, gdyby jechał z dozwoloną w tym miejscu prędkością.
„Biegły uznał, że nieprawidłowości prowadzące do zaistnienia wypadku popełnili obaj kierowcy” – sprecyzowała prok. Kępka.
Oskarżeni nie przyznali się do zarzutów i odmówili składania wyjaśnień. Zastosowano wobec nich poręczenie majątkowe. Za zarzucane im czyny grozi do 8 lat więzienia.
Oprócz tego Prokuratura Rejonowa w Zwoleniu prowadzi śledztwo w sprawie zamiany ciał dwóch z trzech ofiar wypadku drogowego w Chodlu. Postępowanie prowadzone jest pod kątem przekroczenia uprawnień w związku z identyfikacją zwłok.(PAP)
gab/ agz/