Zatrzymani z narkotykami usłyszeli zarzuty
We wtorek dzielnicowi kontrolujący teren miasta zwrócili uwagę na grupę osób stojących w rejonie jednej z zamojskich szkół. Podejrzewali, że mogą posiadać przy sobie zabronione substancje, a ich przypuszczenia okazały się słuszne. 19-letni mieszkaniec Zamościa miał w kurtce woreczek foliowy z zawartością suszu roślinnego. Jego charakterystyczny wygląd i zapach nie pozostawiał złudzeń, że jest to marihuana, a późniejsze badanie tylko potwierdziło ten fakt. Policjanci dokładnie sprawdzili też odzież mężczyzny i rzeczy, które posiadał przy sobie. Ujawnili wówczas w kieszeni jego spodni oraz skarpecie kolejne zawiniątka z narkotykami, a w plecaku „młynek” z podobnym suszem. Towarzysząca 19-latkowi koleżanka trzymała zaś marihuanę w torebce. Znajdował się w niej pojemnik, a w nim zawiniątka z marihuaną. Pozostałe osoby nie posiadały zabronionych substancji i po wylegitymowaniu przez mundurowych zostały zwolnione.
19-latek i jego rówieśniczka zostali zatrzymani. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Łączna ilość zabezpieczonych przy nich narkotyków mogła posłużyć do wytworzenia ponad 80 porcji dilerskich.
Wczoraj zostali przesłuchani w charakterze podejrzanych. Usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. 19-latkowi przedstawiony został dodatkowo zarzut posiadania „młynka” do mielenia suszu. Wynika to z faktu, że ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii penalizuje również takie zachowanie, które polega między innymi na posiadaniu przyrządu służącego do niedozwolonego wytwarzania, przetwarzania lub przerobu środków odurzających bądź substancji psychotropowych.
aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk