Wierząc, że ratuje swoje oszczędności przelał oszustowi ponad 28 tys. zł
W ostatnim dniu października 44-letni mieszkaniec powiatu złożył zawiadomienie o dokonanym na jego szkodę oszustwie. Policjantom wyjaśnił, że odebrał połączenie telefoniczne od mężczyzny, który przedstawił się za pracownika banku. Rozmówca poinformował, że środki na koncie 44-latka są zagrożone i zasadnym byłoby przelać je na bezpieczny rachunek bankowy. Numer konta wskazał rozmówca, powiedział również, że wkrótce pokrzywdzony otrzyma login i hasło do nowego rachunku.
Nieświadomy oszustwa 44-latek wykonał zalecenie rzekomego pracownika banku i w trzech przelewach na nowy rachunek wpłacił swoje oszczędności w łącznej kwocie ponad 28 tysięcy złotych.
Pokrzywdzony zorientował się, że padł ofiarą oszusta wtedy, gdy nie otrzymał hasła do nowego konta i po wykonanej transakcji kontakt z rzekomym pracownikiem banku urwał się. Natychmiast poszedł do banku i złożył reklamację tych transakcji.
Oszuści wykorzystując strach posiadacza rachunku, przed utratą oszczędności wymyślają różne historie. Fałszywie informują o podejrzanych przelewach, czy też próbach włamań na konto. W tego typu sytuacjach nie działajmy pochopnie. Nie ufajmy telefonicznemu rozmówcy, który zaleca nam przelać pieniądze na wskazane konto. Wcześniej weryfikujmy tego typu wiadomości w swoim banku.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło