Policjanci pomagają w każdej sytuacji
Do zdarzenia wymagającego pilnej interwencji służb doszło w poniedziałek, niedługo po północy. W tym czasie policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego patrolowali ulice Zamościa. Gdy przejeżdżali ulicą Reja zauważyli duże zadymienie, które unosiło się nad budynkami. Ich reakcja była natychmiastowa. Obawiali się, że w tej sytuacji ktoś może potrzebować pomocy.
Funkcjonariusze szybko zlokalizowali źródło zadymienia. Był to budynek mieszkalny położony na ulicy Lwowskiej. Okazało się, że doszło tam do zapalenia się sadzy w kominie. W momencie pojawienia się policjantów 70-letnia kobieta rozmawiała już z operatorem numeru alarmowego. Natomiast jej mąż we własnym zakresie próbował we własnym zakresie próbował poradzić sobie z niebezpieczną sytuacją. Zagrożenie było realne, ponieważ w domu pojawił się ogień.
Mundurowi pośpiesznie zabrali z radiowozu gaśnicę i przed przyjazdem strażaków zaczęli gasić ogień, który objął ścianę jednego z pomieszczeń mieszkalnych. Jego szybkie rozprzestrzenianie uniemożliwiło im skuteczne ugaszenie pożaru. Zadbali więc o bezpieczeństwo starszego małżeństwa i wyprowadzili na zewnątrz. Ewakuowali także mieszkających w przylegającym budynku sąsiadów.
Seniorzy trafili pod opiekę ratowników medycznych. Na szczęście nie wymagali hospitalizacji. Doraźnie, małżonkowie skorzystali z pomocy znajomych, ponieważ w najbliższym czasie nie będą mogli zamieszkać w swoim domu. Strażacy, którzy pracowali na miejscu potwierdzili, że przyczyną pożaru było zapalenie się sadzy w kominie.
W okresie zimowym, kiedy znacznie spada temperatura, aby utrzymać ciepło urządzenia grzewcze są bardziej eksploatowane. Ogromne zagrożenie pożarowe stanowi wówczas zgromadzona wewnątrz kominów sadza. To właśnie ona jest przyczyną wielu pożarów. Apelujemy o rozważne eksploatowanie urządzeń grzewczych oraz ich systematyczne kontrolowanie i czyszczenie.
aspirant sztabowy Katarzyna Szewczuk