Kobieta 46 lat straciła ponad 9 tys. zł w oszustwie na Facebooku
Jak doszło do oszustwa
46-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego zgłosiła policji, że padła ofiarą oszustwa metodą na znajomego z Facebooka. Za pośrednictwem komunikatora otrzymała od osoby, którą znała również w rzeczywistości, prośbę o opłacenie zakupów z powodu problemów z limitem płatności. Ufała znajomej i wygenerowała pierwszy kod Blik na 790 zł. W kolejnych wiadomościach rzekoma koleżanka prosiła o następne kody, twierdząc że wcześniejsze transakcje zostały odrzucone. W efekcie kobieta przesłała osiem kodów Blik na łączną kwotę ponad 9 000 zł.
Ujawnienie oszustwa
Dopiero po pewnym czasie poszkodowana skontaktowała się z prawdziwą koleżanką za pośrednictwem innego komunikatora i okazało się, że ktoś przełamał zabezpieczenia jej konta na Facebooku i rozsyłał fałszywe prośby do znajomych. Sprawę zgłoszono policji, która prowadzi dalsze czynności wyjaśniające.
Jak działają oszuści
Przestępcy włamują się na konta społecznościowe i podszywają pod właścicieli, prosząc ich znajomych o szybką pomoc finansową, najczęściej za pomocą kodów Blik lub przelewów natychmiastowych. Działają szybko i starają się wywołać presję, by ofiara nie miała czasu na weryfikację prośby.
Jak się chronić
- Zawsze zweryfikuj autora wiadomości gdy pojawia się wątek finansowy — zadzwoń lub skontaktuj się innym kanałem.
- Nie udostępniaj kodów Blik osobom, które proszą o nie w wiadomości tekstowej lub przez komunikator.
- Włącz dwuetapowe uwierzytelnianie na kontach społecznościowych i regularnie zmieniaj hasła.
- Jeśli masz podejrzenia, zgłoś sprawę na policję i do banku.
W tego typu sytuacjach nie można działać pochopnie. W szczególności, gdy w otrzymanej wiadomości występuje wątek finansowy. Zawsze należy najpierw upewnić się, kto jest prawdziwym autorem wiadomości. Możemy to szybko sprawdzić dzwoniąc do osoby, która rzekomo potrzebuje naszej pomocy. - podkomisarz Dorota Krukowska Bubiło
Informacja pochodzi od KMP Zamość.
źródło informacji: KMP Zamość / policja.pl









